Site icon Forex – Analizy, Komentarze Giełdowe, Aktualne Kursy – PoznajRynek.pl

Kurs dolara będzie zależał od napływających danych z USA. EURUSD naruszył poziom 1,09

Amerykańska waluta pozostała dzisiaj silna. W obszarze G-10 mocniejszy był tylko brytyjski funt, gdzie w pewnym sensie mamy próbę technicznego odreagowania po spadkowym piątku. Testem na ile będzie ono istotne, będzie reakcja na jutrzejsze dane PMI dla przemysłu, jakie poznamy o godz. 10:30. Mediana wskazuje na lekki spadek we wrześniu do 47,0 pkt. z 47,4 pkt. Teoretycznie słabsze dane mogą podbijać obawy dotyczące poluzowania polityki przez Bank Anglii i tym samym zaszkodzić funtowi. Technicznie widać jednak, że popyt na GBPUSD kombinuje coś wokół linii kanału wzrostowego, chociaż trudno obecnie ocenić na ile odsunie to ryzyko zejścia poniżej piątkowego dołka przy 1,2270. Teoretycznie w przypadku zwyżki ruch mógłby być bardziej dynamiczny, bo nawet do 1,2380-1,2400.

[cmsmasters_sidebar shortcode_id=”jnlvyohb25″ sidebar=”midzy-postami-250×300″ classes=”reklamamobile”]

Wykres dzienny GBPUSD

Zwłaszcza, że dolar pozostaje mocny. Rano zwracałem uwagę, że dementi amerykańskiej administracji w kwestii planów ograniczenia możliwości inwestycji w chińskie przedsiębiorstwa, nie brzmiało do końca przekonywująco… Inna sprawa, że pojawia się zwyczajnie pytanie, na ile Chińczykom bardziej nie opłaca się grać na osłabienie pozycji Trumpa w ostatnim roku jego prezydentury, a na ile szukać jakiegoś kompromisu, o który z góry wiadomo, że będzie tymczasowy. To osłabia oczekiwania związane z negocjacjami USA-Chiny, które formalnie rozpoczną się 10 października. Niepewność w tym wątku negatywnie wpływa też inne aktywa, jak euro (wrażliwość na wojny handlowe), czy też waluty Antypodów, chociaż tutaj być może jutro rano zobaczymy jakieś zwroty akcji – jeżeli RBA nie obniży stóp procentowych przesuwając jednocześnie oczekiwania na ten ruch na później, to wybronić może się rejon wsparcia przy 0,6748, dobrze widoczny na układzie tygodniowym AUDUSD poniżej.

[cmsmasters_sidebar shortcode_id=”jnlvyohb25″ sidebar=”midzy-postami-250×300″ classes=”reklamamobile”]

Wykres tygodniowy AUDUSD

Zobacz także: Amerykańska administracja wyrzuci chińskie spółki z nowojorskiej giełdy? Niebezpieczne niedopowiedzenia…

Wracając jeszcze do EURUSD – odczyty niemieckiej inflacji HICP za wrzesień wypadły poniżej oczekiwań (0,9 proc. r/r wobec 1,0 proc. r/r), co zwiększa prawdopodobieństwo podobnego rozczarowania inflacją HICP dla całej strefy euro, którą poznamy jutro o godz. 11:00. Wcześniej napłyną też ostateczne dane nt. indeksów PMI dla przemysłu, które narobiły tyle szumu w zeszły poniedziałek. Warto będzie też śledzić wątek relacji UE-USA w kontekście sprawy Airbusa i ceł, co może pogorszyć relacje handlowe. Na wykresie EURUSD widać, że doszło do naruszenia piątkowego dołka przy 1,0903, ale rejon wsparcia przy 1,0870 (76,4 proc. zniesienia Fibo dla ruchu z lat 2017-2018) nie został przetestowany. Po południu rynek powrócił do 1,0903 po tym, jak rozczarowujący okazał się odczyt indeksu Chicago PMI, który spadł we wrześniu do 47,1 pkt. z 50,4 pkt. (znacznie poniżej oczekiwanych 50,0 pkt.). To może redukować szanse na to, że jutrzejszy odczyt przemysłowego ISM pokaże powrót ponad poziom 50 pkt., jaki został naruszony w sierpniu (spadek do 49,1 pkt.). Tym samym słabsze dane mogą podbijać oczekiwania na obniżkę stóp przez FED w końcu października, które dzisiaj rano wynosiły zaledwie 45 proc. (model CME FED Watch). A to byłby pretekst do wywołania nieznacznej korekty dolara na głównych układach.

Wykres dzienny EURUSD

Exit mobile version