piątek, 29 marca, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Czy warto dziś trzymać akcje spółek giełdowych?

Polecane

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PoznajRynek.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.

W okresie potężnej bessy – zarówno na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie jak i na Wall Street i innych największych światowych rynkach akcji – z pewnością w przypadku wielu inwestorów do głosu dochodzą silne emocje.

Gdy widzą oni, że wypracowane przez ich długofalowe, rozpoczęte wiele tygodni lub miesięcy temu inwestycje w papiery wartościowe, zyski po prostu zniknęły, nie wiedzą jaką decyzję podjąć, z powodu stresu mają problemy z racjonalną analizą – zwłaszcza w ujęciu długoterminowym.

A stan ich rachunków inwestycyjnych może być naprawdę zatrważający – w końcu indeks S&P 500 zakończył 2022 rok 20% na minusie, a WIG20 – aż 21,6%. W efekcie setki inwestorów zadaje sobie dziś pytanie – czy warto nadal trzymać swoje akcje, czy może lepiej je sprzedać, zanim ich wartość spadnie jeszcze bardziej?

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Przeanalizujemy to zagadnienie poniżej. Zacznijmy od przybliżenia samego pojęcia inwestowania długoterminowego:

Charakterystyka inwestowania długoterminowego na giełdzie Inwestowanie długoterminowe

Zacznijmy od tego, że najsłynniejszy inwestor w historii – Warren Buffet mawia, że “giełda jest miejscem transferu pieniędzy od aktywnych do cierpliwych. Trudno się z nim nie zgodzić – w końcu światowy rozwój gospodarczy trwa latami. “Wyrocznia z Omaha” przyznaje również, że jego ulubionym horyzontem inwestycyjnym jest nieskończoność.

Czy powinniśmy brać z niego przykład? Przede wszystkim, nikt z nas raczej nie ma wątpliwości, że globalnie jesteśmy w lepszej sytuacji materialnej niż 10 czy 20 lat temu. Pomimo kryzysów, które wydarzyły się po drodze, najistotniejsze indeksy giełdowe swoje historyczne maksima osiągały w 2021 lub 2022 roku.

W oparciu o historię rynku giełdowego można powiedzieć, że jeśli inwestuje się na giełdzie przez rok, to szansa na utratę pieniędzy jest większa niż 1:4. Jednakże, jeśli inwestuje się przez 10 lat, czyli trzyma się pozycję na spółkach przez tak długi okres, to ta relacja spada do 1:25, a po 20 latach wynosi już mikroskopijne wartości powyżej zera.

W takim czasie praktycznie wszystkie gospodarki państw odnotowały spory wzrost, a wraz z nimi na wartości zyskały również prywatne spółki. Z faktami zatem nie należy dyskutować – czas jest po stronie inwestora. Stanowi on sekretny składnik, który sprawia, że ryzykowne inwestycje stają się mniej ryzykowne.

Ryzyko zawsze istnieje

Nie zmienia to jednak faktu, iż musimy zdawać sobie sprawę, że nie wszystkie aktywa rosną w długim terminie. Weźmy tutaj pod uwagę choćby rynek akcji. Część spółek na nim notowanych w ciągu najbliższych kilku lat z całą pewnością zwyczajnie bankrutuje.

Wystarczy tutaj spojrzeć na historyczne składy indeksów giełdowych i porównać je z obecnymi. Ujrzymy całe mnóstwo różnic. Nawet w ostatnich latach mieliśmy do czynienia ze spektakularnymi upadkami spółek wchodzących w skład największych giełdowych indeksów. Bessa na rynku

Ponadto, może zdarzyć się tak, że po wielu latach ożywienia gospodarczego nadszedł czas przerażającej recesji. Realny jest zatem scenariusz, w którym przez kilka lub kilkanaście miesięcy instrumenty inwestycyjne, które posiadamy w naszym portfelu inwestycyjnym, systematycznie rosły, a następnie doszło do potężnego załamania na rynkach, które wywołało wieloletnie recesję i nasze aktywa nie zdołają wrócić do kursu, po jakim je nabyliśmy, nawet przez dekadę.

Taka sytuacja miała miejsce choćby w Japonii, gdzie kryzys, do którego doszło w 1990 roku, wywołał bessę na giełdzie trwającą 13 lat. W efekcie, nawet w latach 2021-2022, osiągając swoje najwyższe wartości w XXI wieku, indeks Nikkei 225 nie zdołał zbliżyć się do swoich maksimów sprzed 32 lat.

Czy zatem warto dziś pozbyć się swoich akcji, aby zapobiec zagrożeniu, że ich wartość spadnie jeszcze bardziej, a następnie przez lata nie osiągną one dzisiejszych poziomów?

Aktualna sytuacja na światowych rynkach akcji

Wall Street

Zacznijmy od tego, że swoje ubiegłoroczne minimum amerykański indeks S&P 500 zanotował 13 października. Znalazło się ono na poziomie 3492 punktów. Natomiast cały 2022 rok indeks ten zakończył na poziomie 3839 pipsów. Oznacza to, że S&P 500 od w ciągu ostatnich tygodni ubiegłego roku zyskał aż 9,9%.

Wykres S&P 500

GPW

Jeszcze lepiej poradził sobie WIG20, który od swojego zeszłorocznego minimum – również z 13 października – zyskał już aż 33%.

Wykres WIG20

Możemy zatem wnioskować, że już od października widoczne są symptomy ożywienia na rynku akcji – zwłaszcza w przypadku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Co dalej?

Analitycy prognozują, że inflacja na świecie osiąga właśnie swoje apogeum. W kolejnych miesiącach, najprawdopodobniej już od drugiego kwartału 2023 roku, zacznie ona spadać. W konsekwencji, prognozuje się, że banki centralne na całym świecie – na czele z Rezerwą Federalna USA – zakończą cykl podwyżek stóp procentowych już w pierwszym kwartale 2023 roku.

Inwestorzy na całym świecie już od wielu tygodni niecierpliwie wyczekują tego momentu, a nawet usiłują dopatrywać się sygnałów, że niebawem on nadejdzie. Wydaje się więc, że gdy tak zwany “Pivot Fed” stanie się faktem, na amerykańskim rynku akcji wybuchnie prawdziwa euforia, za którą następnie podążą inne największe światowe parkiety giełdowe.

Z drugiej strony ogólna kondycja rynku kapitałowego i prognozy z nią związane nie powinny być jedynym wyznacznikiem, na podstawie którego dokonujemy decyzji inwestycyjnych. Warto jeszcze zwrócić uwagę na rekomendacje giełdowe dotyczące konkretnych spółek, których akcje posiadamy. Zagadnienie to zostanie omówione poniżej:

Sprawdź rekomendacje giełdowe dotyczące spółek, w które zainwestowałeś

Podstawowe informacje

Rekomendacje giełdowe są doradztwem przygotowywanym przez analityków w celu wsparcia inwestorów w podejmowaniu właściwych decyzji inwestycyjnych na rynku kapitałowym. To pozytywne lub też negatywne opinie na temat wartości danej spółki wydane najczęściej przez dom maklerski.

Profesjonalne rekomendacje w Polsce mają prawo sporządzać tylko licencjonowani doradcy inwestycyjni lub maklerzy papierów wartościowych. Nie każdy raport, który znajdziemy w Internecie będzie rekomendacją giełdową. W rozumieniu prawa jest to rzetelnie sporządzony dokument, który podaje źródła danych i na nich opiera swoje wyliczenia i tezy.

Rekomendacje oparte są zwykle na historycznych danych i kilkuletniej prognozie. Jednak to, co najbardziej przyciąga uwagę inwestora to projekcja cenowa, czyli trzy finalne słowa: kupno, sprzedaż lub trzymanie. Wyrażenia te mogą być różne tak jak na przykład: akumulować, redukować, neutralizować. Rekomendacje giełdowe

Czasami pojawiają się również rekomendacje dotyczące naszego portfela akcji (jeśli mamy taki portfel różnych spółek). Tak więc rekomendacja “przeważaj” będzie oznaczała, że powinniśmy zwiększyć jej udział w naszym portfelu. Z drugiej strony “niedoważaj” oznacza dokładnie odwrotnie. Jeżeli jednak spółka współtworzy dany indeks, może pojawić się inna nazwa. Analityk może napisać “lepiej niż rynek” lub “gorzej niż rynek“.

Cena docelowa

Obok rekomendacji “kupuj”, “trzymaj” lub “sprzedawaj” najczęściej mamy do czynienia także z podaniem ceny docelowej. Autor danej rekomendacji po prostu podaje ile jego zdaniem warta jest spółka. Analizując rekomendacje, można stwierdzić, że wiele z nich bardzo się od siebie różni, nawet jeśli pojawiły się w tym samym czasie i dotyczyły tego samego emitenta.

Jest to najczęściej wynikiem odmiennego podejścia różnych analityków do przepływów pieniężnych firmy, zysków lub dynamiki wzrostu przychodów w kolejnych okresach. Tylko niewielka różnica w prognozie i wycenie spółki będzie zupełnie inna niż ta przygotowana przez konkurencyjny dom maklerski.

Jednocześnie analitycy określają horyzont czasowy ceny docelowej, czyli okres, w którym cena akcji powinna osiągnąć ten poziom. Zazwyczaj jest to okres liczący 12 miesięcy.

Wnioski

Nie ma zatem żadnych wątpliwości, że każdy inwestor powinien zwracać uwagę na rekomendacje giełdowe dotyczące spółek, których akcje posiada w swoim portfelu – zwłaszcza jeśli są one publikowane w tak newralgicznym okresie na rynku, jaki mamy obecnie.

Przede wszystkim, w tym celu warto porównywać rekomendacje kilku biur maklerskich dotyczące tej samej spółki. Jeżeli w niewielkich odstępach czasu kilka biur wydało zbieżne opinie o konkretnej spółce – ich wiarygodność będzie większa. Rekomendacje

Jeżeli zatem rekomendują one, aby sprzedać jej akcje, dobrym pomysłem będzie poważne zastanowienie się nad tym krokiem i samodzielne rzetelne przeanalizowanie dlaczego analitycy oczekują, że akcje tego podmiotu będą tracić na wartości.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Antyki, jak zacząć i na co zwracać uwagę przy inwestycji

Inwestowanie w antyki - jak zacząć? Inwestowanie w antyki to nie tylko pasja, ale również sposób na pomnażanie kapitału. W...

Podobne artykuły